• Międzynarodowy Festiwal Szachowy Perła Bałtyku

Aktualności

Drużynowe rozgywki I Ligi Juniorów w Karpaczu

Drużyna AKSz Hetman Politechnika Koszalińska uczetniczy w rozgrywkach I Ligi Juniorów w szachach. Zawody odbywają się w Karapczu w dniach 22-30 lipiec. Klub reprezentują zawodnicy w skadzie:

C-18 Maciej Adamowicz i Mateusz Małaczek

C-14 Wojciech Januszkiewicz i Miłosz Pijewski

D-18 Klara Czaplewska

D-14 Aleksandra Trembowiecka-Wysota

Zdjęcia: https://plus.google.com/u/0/photos/110121438635283079971/albums/5905718591563253297

Więcej informacji na stronie zawodów: http://dmpj2013.agencja64.pl/

Opiekę trenerską nad zawodnikami sprawuje IM Marcel Kanarek. Poniżej zamieszczamy jego relacje z poszeczególnych rund.

 

 

RAPORT RUNDA 9

3 MIEJSCE KOSZALINIAN

W dniu 30.07.2013. nasi zawodnicy pokonali ŻKSz Żary 4,5 – 1,5 zajmując 3 miejsce w lidze i oficjalnie awansowali do Ekstraligi Juniorów.

AKSz Hetman Politechnika Koszalińska

4,5 – 1,5 

ŻKSz Żary

Adamowicz Maciej

1 – 0

Kucza Karol

Małaczek Mateusz

1/2 – 1/2

Mądrawski Krzysztof

Januszkiewicz Wojciech

1 – 0

Wołoch Oskar

Pijewski Miłosz

1 – 0

Karłyk Maria

Czaplewska Klara

1/2 – 1/2

Rykała Monika

Trembowiecka – Wysota Aleksandra

1/2 – 1/2

Michalczuk Sara

Na pierwszej szachownicy Maciek postawił „kropkę nad i”, w techniczny sposób ogrywając przeciwnika.

Na drugiej szachownicy Mateusz Małaczek przez całą partię stał minimalnie lepiej, ale niestety nie wykorzystał swoich możliwości w końcówce wieżowej, przez co partia zakończyła się zaledwie remisem.

Na trzeciej desce Wojciech Januszkiewicz wygrał partię w miniaturze przeprowadzając piękną kombinację. Szkoda, że to koniec turnieju, bo nasz zawodnik naprawdę dostał niezły „wiatr w żagle”.

Na czwartej szachownicy Miłosz Pijewski zdobył pionka w debiucie i konsekwentnie zrealizował przewagę.

Na piątej desce Klara Czaplewska zagrała solidnie i wymieniając znaczną część figur zremisowała w końcówce gońcowej.

Na szóstej szachownicy Ola Trembowiecka – Wysota grając z początku dobrą partię, została zmuszona do pasywnej obrony, w której sobie poradziła i wymieniając hetmany dostała lepszą pozycję, w której mogła grać na wygraną. Widząc, że drużyna wygrywa postanowiła nie ryzykować i zaproponowała remis.

 

 

RAPORT RUNDA 8

PRAKTYCZNIE AWANS.

Dnia 29.07.2013. nasz zespół rozgromił Klub Szachowy Silesia Racibórz 5, 5 – 0, 5.

KSZ Silesia Racibórz

0,5 – 5,5

AKSz Hetman Politechnika Koszalińska

Śleziński Nikodem

0 – 1

Adamowicz Maciej

Wieczorek Mateusz

1/2 – 1/2

Małaczek Mateusz

Kalinowski Kamil

0 – 1

Januszkiewicz Wojciech

Nitychoruk Jacek

0 – 1

Pijewski Miłosz

Suchanek Paulina

0 – 1

Czaplewska Klara

Stugiewicz Maria

0 – 1

Trembowiecka – Wysota Aleksandra

Pokonując zespół z Raciborza tak wysokim rezultatem, praktycznie nasz zespół zapewnił sobie awans do Ekstraligi Juniorów na rundę przed zakończeniem turnieju. Pewnym stwierdzeniem jest to, że nasi przeciwnicy nie mieli dziś dobrego dnia, a koszalinianie po dwóch (a teraz też trzecim) wysokich zwycięstwach są nie do zatrzymania. Każdy z zawodników czuje się pewnie i realizuje to co do niego/niej należy. Szczególnie cieszy, że Ola Trembowiecka – Wysota przerwała złą passę, w lekki sposób pokonując przeciwniczkę. Zawodnicy AKSz Hetman Politechnika Koszalińska na pewno nie osiądą na laurach i w jutrzejszym meczu dadzą z siebie wszystko, aby w znakomitym stylu zakończyć rozgrywki.

Ostatnim rywalem naszej drużyny jest zespół ŻKSz Żary.

 

 

RAPORT RUNDA 7

KLUCZOWY MECZ WYGRANY

Dnia 28.07.2013. nasz zespół pokonał MTSZ Mińsk Mazowiecki 5 – 1.

MTSZ Mińsk Mazowiecki

1 – 5

AKSz Hetman Politechnika Koszalińska

Suliborski Jakub

0 – 1

Adamowicz Maciej

Delekta Filip

0 – 1

Małaczek Mateusz

Koseski Damian

0 – 1

Januszkiewicz Wojciech

Laszczak Przemysław

0 – 1

Pijewski Miłosz

Delekta Anna

0 – 1

Czaplewska Klara

Parol Pola

1 – 0

Trembowiecka – Wysota Aleksandra

Pokonując drużynę z Mińska Mazowieckiego zaryzykuję stwierdzenie, że nasz zespół odniósł kluczowe zwycięstwo w starciu o „pierwszą trójkę”. Przed tą rundą nasi dzisiejsi przeciwnicy mówiąc kolokwialnie „wisieli nam na ogonie” tracąc do nas 1 duży punkt.

Na pierwszej szachownicy Maciek Adamowicz po raz kolejny zaprezentował stabilną i solidną grę, wykazując wyższe umiejętności techniczne od przeciwnika, dzięki którym zdobył dwa pionki przed kontrolnym 40. posunięciem.

Na drugiej szachownicy Mateusz Małaczek zagrał solidną partię, cały czas miał minimalną przewagę po debiucie, po czym przeszedł do równej wieżówki, która powinna się zakończyć remisem. Jednakże przeciwnik bardzo chciał wygrać i odrzucił propozycję remisu w układzie: wieża dwa pionki (h, g) na wieża dwa pionki (h, g). Cóż nawet gdy Filip podstawił pionka h nadal teoretycznie był remis, wystarczyła odrobina dokładności, ale przeciwnik nadal sprawiał wrażenie jakby chciał zamatować Mateusza „gołymi rękami”, co skończyło się zwycięstwem naszego zawodnika.

Na trzeciej szachownicy Wojtek Januszkiewicz dał przykład jak źle się kończy gra dla białych w Dragonie z krótką roszadą. Siedziałem razem z Danielem Sadzikowskim, zerkając na poczynania koszalinian i widząc pozycję naszego zawodnika po debiucie, zgodnie i równocześnie wypowiedzieliśmy z zadowoleniem jedno słowo, które wszystko podsumowuje - „klasa!”.

Na czwartej szachownicy Miłosz Pijewski uzyskał przewagę po debiucie, następnie zdobył pionka i przeciwnik nie dał rady zatrzymać go w drodze do promocji na hetmana. Miłosz zakończył partię jako pierwszy i dzięki szybkiemu otwarciu meczu 1 – 0 reszta drużyny miała dodatkową pewność siebie, że grają w przewadze.

Na piątej szachownicy Klara Czaplewska niedokładnie zagrała w debiucie po uderzeniu 14.Sh7. Na szczęście przeciwniczka nie wykorzystała swoich możliwości w tej pozycji i niedługo potem nastąpiła wyrównana walka. Następnie w grze środkowej Klara zdobyła figurę i stopniowo udało jej się zrealizować przewagę.

Na szóstej szachownicy Ola prowadziła równą walkę aż do czasu, gdy zamiast zablokować centrum po białych polach, rzuciła się na przeciwniczkę nie mając żadnych szans na powodzenie ataku. Pola przejęła centrum i mając pionka więcej zrealizowała wygraną już pozycję. Cóż, jutro kolejna szansa na zdobycie punktu.

Kolejnym przeciwnikiem Koszalinian jest Ksz Silesia Racibórz, która zajmuje dziewiątą lokatę w tabeli.

 

RAPORT RUNDA 6

WAŻNE ZWYCIĘSTWO W DERBACH.

Dnia 27.07.2013. nasz zespół odniósł wysokie zwycięstwo przeciwko GKSz Solny Grzybowo 4,5 – 1,5 !

AKSz Hetman Politechnika Koszalińska

4,5 – 1,5

GKSz Solny Grzybowo

Adamowicz Maciej

1 – 0

Karwowski Kacper

Małaczek Mateusz

1/2 – 1/2

Kowalski Maciej

Januszkiewicz Wojciech

1 – 0

Wącior Maciej

Pijewski Miłosz

1 – 0

Rogala Miłosz

Czaplewska Klara

1 – 0

Maruszczak Joanna

Trembowiecka – Wysota Aleksandra

0 – 1

Antolak Julia

 

W dzisiejszym meczu z Solnym Grzybowo nasi zawodnicy spisali się fantastycznie, na każdej szachownicy uzyskaliśmy znakomite pozycje po otwarciach debiutowych, dzięki czemu następne fazy gry były przewagą do zrealizowania. I stało się!

Na pierwszej szachownicy Maciej Adamowicz wygrał z Kacprem Karwowskim po godzinie (!) czasu. Uzyskując przewagę po debiucie Maciek złapał figurę przeciwnikowi, a po kilku ruchach zdołał go dosłownie zamatować. Szybkie zwycięstwo naszego zawodnika otworzyło mecz w znakomitym stylu i podcięło skrzydła drużynie przeciwnej.

Na drugiej szachownicy Mateusz Małaczek wyrównał po debiucie, po czym zaplątał się hetmanem w obozie przeciwnika. Cóż, jak wszyscy kibice się domyślają lub widzieli, było na to proste rozwiązanie – oddać jakość. Mimo utraty jakości pozycja strategicznie była tak solidna, że nasz zawodnik bez problemu „wyblokował” pozycję. Cóż, od wczoraj już nawet w przygotowaniach zaczynamy szukać jakichś ofiar wieży za lekką figurę, żeby Mateusz nie musiał kombinować w grze środkowej. :)

Na trzeciej szachownicy Wojtek Januszkiewicz solidnie zagrał debiut uzyskując minimalną przewagę, po czym dokładną grą zdobył piona - jednego, drugiego, trzeciego... aż było pozamiatane!

Na czwartej szachownicy Miłosz Pijewski nie dość, że w debiucie zdobył pionka znakomitym wprowadzeniem hetmana na pole d5, to jeszcze uzyskał olbrzymią przewagę czasową nad przeciwnikiem. Później należało zrealizować przewagę materialną i tak też się stało.

Na piątej szachownicy Klara Czaplewska zaskoczona debiutem przez przeciwniczkę zagrała „po swojemu” i świetnie sobie poradziła. Szczególnie ciekawe okazało się poświęcenie skoczka na polu f7, do którego (sam obserwując) miałem obawy. Jak w ostateczności się okazało – było warto!

Na szóstej szachownicy Aleksandra Trembowiecka – Wysota znakomicie rozegrała debiut, w którym miała proste uderzenie, którego nie zauważyła. Mianowicie 18...Se4! (patrz transmisja), po którym dalsza gra byłaby realizacją materialnej przewagi. Nawet po tym niedopatrzeniu Ola miała szansę by grać na wygraną, np. 24...Gf8 (zamiast 24...Wxc2) dawało bardzo dużą przewagę. Po tym przeoczeniu pozycja już stała się problematyczna, aczkolwiek jeszcze nie tak zła na jaką wyglądała. Niedokładne ruchy sprawiły, że partia stosunkowo szybko się zakończyła.

Patrząc na partię naszej zawodniczki chyba każdy widzi, że ma potencjał, którego nie wykorzystuje i jest w stanie na równi walczyć z przeciwniczkami z całej Polski. Zostały 3 rundy i miejmy nadzieję, że Ola jak najszybciej przerwie złą passę choćby remisem.

Jutro walczymy przeciwko drużynie MTSZ Mińsk Mazowiecki, prawdopodobnie będzie to dla nas najważniejszy mecz, z tych, które były do tej pory.

MK.

 

RAPORT RUNDA 5

Dnia 26.07.2013. nasz zespół poniósł porażkę przeciwko MUKS MDK Śródmieście Wrocław 3,5 – 2,5.

MUKS MDK Śródmieście Wrocław

3,5 – 2,5

AKSz Hetman Politechnika Koszalińska

Dzikowski Michał

0 - 1

Adamowicz Maciej

Oszczanowski Witold

1 – 0

Małaczek Mateusz

Sernecki Franciszek

0 - 1

Januszkiewicz Wojciech

Kawaler Adam

1/2 – 1/2

Pijewski Miłosz

Korpalska Joanna

1 – 0

Czaplewska Klara

Dmochowska Agnieszka

1 – 0

Trembowiecka – Wysota Ola

 

Przeciwko drużynie z Wrocławia nasz zespół stoczył wyrównaną walkę zakończoną porażką minimalną. Rywalizacja trwała do ostatniej partii, która była niezwykle emocjonująca.

Na pierwszej szachownicy Maciej Adamowicz wygrał partię na bazie technicznych umiejętności. Najpierw zdobył piona, potem drugiego i zrealizował końcówkę wieżową. Gra Maciasa jest jak do tej pory bez zarzutu, oby tak dalej!

Na drugiej szachownicy Mateusz znów został bez jakości po debiucie. Mimo tego udało mu się wywiązać silny atak, przy którym przeciwnik miał niemałe problemy. Nasz zawodnik mógł przy dokładnej grze wyjść na remis za pomocą taktyki, ale niestety nie zauważył dokładnej kolejności posunięć, a w dalszej grze przeciwnik wykorzystał swoją przewagę materialną. Mimo porażki podobała mi się postawa Mateusza, który do końca szukał swoich szans w tej rywalizacji.

Na trzeciej szachownicy Wojciech Januszkiewicz po debiucie zdobył pionka i przykładnie pokazał wszystkim obecnym na sali jak się takie pozycje realizuje.

Na czwartej szachownicy Miłosz został zaskoczony w debiucie, po którym nie uzyskał przewagi białymi. Następnie po grze środkowej doszło do końcówki skoczkowej, którą grał zbyt pasywnie, przez co praktycznie „czekał na wykończenie”. Jednakże przeciwnik tak fatalnie realizował końcówkę, że Miłek zdołał złapać aktywność, dzięki której przeszło do końcówki: hetman i skoczek na hetmana, skoczka i pionka, która naturalnie była remisowa.

Na piątej szachownicy Klara źle ustawiła figury jak i układ pionowy w debiucie. Na skutek tego straciła pionka, a później w niedoczasie (naszej zawodniczki) jej przeciwniczka wywiązała silny atak, który ciężko było odeprzeć.

Na szóstej szachownicy Agnieszka Dmochowska okazała się zbyt mocną przeciwniczką dla Oli. Po debiucie stanęła gorzej, kilka ruchów później straciła jakość i partia skończyła się bardzo szybko. Mam nadzieję, że ta zła passa niebawem zostanie przerwana.

Nasz zespół przechodzi kryzys, ale zawodnicy są w pełni zmobilizowany na następny mecz, który zostanie rozegrany przeciwko drużynie GKSz Solny Grzybowo.

 

RAPORT RUNDA 4

Dnia 25.07.2013. nasz zespół poniósł porażkę przeciwko LKSz GCKiP Czarna  2 – 4.

AKSz Hetman Politechnika Koszalińska

2 – 4

LKSz GCKiP Czarna

Adamowicz Maciej

1/2 – 1/2

Lewtak Damian

Małaczek Mateusz

0 - 1

Lewicki Mirosław

Januszkiewicz Wojciech

+ : -

Sygulski Piotr

Pijewski Miłosz

0 - 1

Psyk Radosław

Czaplewska Klara

1/2 – 1/2

Cyboran Katarzyna

Trembowiecka – Wysota Ola

0 – 1

Święch Joanna

W meczu przeciwko rywalowi wpadliśmy w taktyczną zmianę zespołu z Czarnej, który oddał punkt na trzeciej szachownicy, w zamian za to, aby Radosław Psyk zagrał z Miłoszem. Było to dla nich ryzykowne, ale niestety tym razem wyszło im na dobre. Uważam, że byli to najgroźniejsi dla nas przeciwnicy w aktualnych rozgrywkach i porażka nie jest żadnym wstydem, zwłaszcza że pozycje wyprowadzone po debiutach były obiecujące, co świadczy, że mecz nie został oddany bez walki.

Na pierwszej szachownicy Maciej Adamowicz białymi nie uzyskał nic szczególnego po debiucie i partia dążyła ku równej końcówce, która zakończyła się remisem.

Na drugiej szachownicy Mateusz Małaczek uzyskał wyrównanie w debiucie grając czarnymi i zbyt długo przymierzał się do typowego przerzutu hetmana na skrzydło królewskie, co spowodowało, że zdecydował się na „zadymę”, w której mógł zagrać dokładnie i obronić partię, niestety jak to w takich pozycjach – jeden niedokładny ruch i wszystko się posypało. Generalnie Mateusz gra dość solidnie na swojej szachownicy i liczę na to, że w kolejnych meczach będzie miał „te lepsze dni”.

Na trzeciej szachownicy Wojtek Januszkiewicz wygrał walkowerem.

Na czwartej szachownicy Miłosz Pijewski bardzo dobrze rozegrał debiut, uzyskał pełne wyrównanie czarnymi. Niestety w momencie, gdy miał odbić figurę, źle oszacował inny wariant, na który się zdecydował po czym został z układem figur: hetman za wieżę i dwie lekkie figury, co daje prosty werdykt oceny pozycji: przegrana. Jakby tego było mało, w następnym ruchu nastąpiła podstawka wieży. Miejmy nadzieję, że ta partia nie odbije piętna na grze Miłosza i w następnych meczach determinacja nie zgaśnie.

Na piątej szachownicy Klara uzyskała minimalną przewagę po debiucie, jednakże przeciwniczka solidną grą obroniła się i wymieniła część figur, co pozwoliło jej na całkowite wyrównanie pozycji. Partia zakończona remisem.

Na szóstej szachownicy Ola dobrze rozegrała debiut, po czym niepotrzebnie wymieniła skoczki na polu c5, co osłabiło strukturę na skrzydle hetmańskim. Należało natomiast kontynuować szturm pionem „g” na skrzydle królewskim. Później również Ola miała swoje szanse, które zaprzepaściła zbyt szybką i niedokładną grą w kluczowych momentach. Uważam, że Ola koniecznie musi poświęcić więcej czasu i uwagi na posunięcia, które gra. Jeśli uda się jej to zrealizować, będzie w stanie uzyskać lepszy wynik.

Nasza pozycja w lidze nadal jest wysoka, a dodatkowymi atutami jest fakt, że mamy już dwie najsilniejsze drużyny za sobą. W następnym meczu walczymy z Wrocławiem, który nie prezentuje wysokiej formy, miejmy nadzieję, że nasi Juniorzy podołają kolejnym wyzwaniom!

Marcel Kanarek.

RAPORT RUNDA 3

Dnia 24.07.2013. nasz zespół zwyciężył przeciwko Ksz Hetman Katowice  4 – 2 .

Ksz Hetman Katowice

2 – 4

AKSz Hetman Politechnika Koszalińska

Mucha Piotr

0 - 1

Adamowicz Maciej

Mazur Bartłomiej

0 - 1

Małaczek Mateusz

Gazik Victor

1 – 0

Janukiewicz Wojciech

Lis Mateusz

0 - 1

Pijewski Miłosz

Mazur Anna

0 - 1

Czaplewska Klara

Gazikova Veronika

1 – 0

Trembowiecka – Wysota Ola

 

W dzisiejszym meczu odnieśliśmy niezwykle cenne zwycięstwo nad rywalem, który jest jednym z głównych faworytów do zwycięstwa w lidze. Wysoki poziom determinacji i zaangażowania zawodników w grę drużynową pozwolił na kontrolowany przebieg rywalizacji.

Na pierwszej szachownicy Maciej Adamowicz po ryzykownym debiucie oddając pionka, przechwycił inicjatywę. W momencie zawahania (gdy powtarzali ruchy) nasz zawodnik wykazał się dojrzałością, długo oceniając sytuacje na innych szachownicach, po czym podjął właściwą decyzję i grał na wygraną.

Niecodziennym zdarzeniem okazała się sama końcówka partii gdy na kilka ruchów przed matem przeciwnik Maćka starał się zareklamować trzy - krotne powtórzenie pozycji, które w domniemaniu miałoby powstać kilkanaście ruchów wcześniej. Ironiczne uśmiechy zagościły na twarzach kilku osób, w tym sędziego i w takiej oto atmosferze zakończyła się partia na 1 szachownicy.

Chwilę później zwycięstwo podpisał Mateusz Małaczek po pewnym zwycięstwie. W grze środkowej przeciwnik niepotrzebnie oddał jakość, dzięki czemu realizacja przewagi stała się czystą przyjemnością.

Na trzeciej szachownicy Wojtek Januszkiewicz został zaskoczony w debiucie. Mimo tego świetnie sobie poradził i to on dyktował warunki. W późniejszej fazie zdobył pionka uzyskując dużą przewagę. Przeoczenie spowodowało utratę przewagi, a dalsze momenty wymagały dużej dokładności, aby uzyskać remis. Niestety Wojtkowi się nie udało, ale sam fakt, że sprawił tak duże problemy młodemu talentowi z Czech, sprawia, że możemy być usatysfakcjonowani jego postawą.

Na czwartej szachownicy Miłosz Pijewski w końcu rozegrał partię z odważnym podejściem do gry, dzięki czemu odniósł zwycięstwo w bardzo dobrym stylu. Cóż, jedynie niedosyt pozostał przez brak wykonania manewru matowego przez Miłka: Wg4 – Wh4 – Hh6, w momencie gdy zamiast tego zagrał ruch pionem h4. Na nasze szczęście przeciwnik nie był też mistrzem obrony i nasz młodzian dopiął swego.

Na piątej szachownicy Klara Czaplewska niedokładnie zagrała w debiucie przez co mogła mieć spore problemy. Na szczęście przeciwniczka wzięła pionka na d6, zamiast zagrać c5-c6, dzięki czemu nasza zawodniczka zdążyła skoordynować ustawienie figur i stopniowo przechwyciła grę. Przed kontrolnym posunięciem niepoprawna ofiara figury przez Mazur ułatwiła Klarze drogę do zwycięstwa.

Na szóstej szachownicy Ola dobrze rozegrała debiut i w ciekawy sposób oddała pionka za atak. Kluczowym momentem była chwila, w której Ola mogła zbić skoczka na d5 wieżą, a następnie wejść skoczkiem na f6 z bardzo mocnymi i trudnymi do odparcia groźbami. Szkoda, że nie zdecydowała się na tę kontynuację, gdyż był to ostatni gwizdek na to, by podjąć konkretne działania w tej partii. Chwilę po niewykorzystanej okazji Oli zaczynało brakować pomysłu na dalszy atak. Dwa pionki mniej spowodowały, że nic już się nie dało z tym zrobić. Podsumowując, można być zadowolonym z formy jaką prezentuje nasza zawodniczka i myślę, że jeszcze w tym turnieju pokaże na co ją stać!

RAPORT RUNDA 2

Dnia 23.07.2013. nasz zespół zwyciężył przeciwko „MKS MOS Wieliczka”  4 – 2.

AKSz Hetman Politechnika Koszalińska

4 – 2

MKS MOS Wieliczka

Adamowicz Maciej

1/2 - 1/2

Góra Jan

Małaczek Mateusz

1/2 – 1/2

Buś Konrad

Januszkiewicz Wojciech

1 – 0

Ryk Mikołaj

Pijewski Miłosz

1/2 – 1/2

Gawor Jan Paweł

Czaplewska Klara

1/2 – 1/2

Tracz Marcelina

Trembowiecka – Wysota Aleksandra

1 – 0

Dębowska Michalina

Mecz przeciwko Wieliczce od początku zapowiadał się obiecująco. Na każdej szachownicy nasi zawodnicy otrzymali optymalne pozycje po debiutach. Szybkie dwa zwycięstwa Oli i Wojtka pozwoliły na to, by reszta drużyny grała partie w poczuciu pewności i „trzymała” swoje pozycje. Tak też się stało, reszta partii zakończyła się remisami, a taki układ wyników nasuwa myśl, że nasi kolejni rywale mogą mieć obawy przed solidną formą jaką prezentuje zespół.

Na pierwszej szachownicy Maciej Adamowicz zagrał solidną partię, co prawda nie udało się uzyskać przewagi po debiucie (białym kolorem), ale najważniejsze w rozgrywkach drużynowych jest to, aby nie przegrywać.

Jako ciekawostkę tej partii mogę dodać, że był to pierwszy rozegrany debiut Maćka od lat, w którym nie rozwinął Gońca za pomocą ustawienia „Fianchetto”.

Na drugiej szachownicy Mateusz Małaczek dobrze rozegrał początkową fazę debiutu, następnie jednak zaniedbał centrum co zaskutkowało utratą jakości. Na szczęście potrafił rozwinąć inicjatywę, która dała mu szansę na uniknięcie porażki. Była to partia błędów, nawet  w pozycji końcowej Konrad Buś mógł wykonać efektowną kombinację, przechodząc do końcówki z jakością więcej. Moment, w którym zaproponował remis, śmiało mogę nazwać wielką ulgą. Jak widać, szczęście jest po naszej stronie!

Na trzeciej szachownicy Wojtek Januszkiewicz zgodnie z planem rozegrał ostry debiut w wariancie Najdorfa, jego dokładna i odważna gra przyczyniła się do błyskawicznego zwycięstwa.

Na czwartej szachownicy Miłosz Pijewski zagrał solidny debiut, w późniejszej fazie jego postawa była zbyt pasywna, przez co mógł mieć problemy, ale utrzymał remis. Nasz zawodnik szybko się uczy i jak do tej pory zagrał dwie niezłe partie. Mam nadzieję, że z każdą kolejną nabierze odwagi, dzięki której uda mu się zgarnąć cały punkt.

Na piątej szachownicy Klara Czaplewska trafiła przeciwniczkę przygotowaniem, dzięki czemu po debiucie rozgrywała partię „bez ryzyka”. Trzy figury opanowały skrzydło hetmańskie przed wtargnięciem czarnych wież po linii „a”, dzięki czemu Klara mogła w wybrany przez siebie sposób manewrować figurami i przygotowywać atak na skrzydle królewskim. W końcu nie udało się przebić i pozycja stała się dosyć zblokowana.

 Wiedząc, że remis daje zwycięstwo drużynie, nasza zawodniczka bez problemu wyczekała przeciwniczkę i w momencie podpisania blankietu na 2 szachownicy, Marcelina Tracz przestała szukać szans na zwycięstwo.

Na szóstej szachownicy nasza Mała Wojowniczka Ola znów świetnie rozegrała debiut (Obrona Sycylijska), zdobywając centralnego pionka w debiucie, zaczęła wymieniać figury i przeszła do końcówki wieżowej realizując przewagę. Jedynym zastrzeżeniem jest zbyt szybka gra, przez co wykonane posunięcia nieraz są niedokładne, mimo że wydają się prostymi. Mam nadzieję, że uda się przekonać Olę, aby dłużej i uważniej przyglądała się rozważanym opcjom wykonania posunięcia. 

Marcel Kanarek

RAPORT RUNDA 1

Dnia 22.07.2013. nasz zespół zwyciężył przeciwko „PSSzach Pszczyna” 3,5 – 2,5

PSSzach Pszczyna

2,5 – 3,5

AKSz Hetman Politechnika Koszalińska

Muszyński Maciej

0 - 1

Adamowicz Maciej

Janulek Dawid

0 - 1

Małaczek Mateusz

Klepek Witold

1 – 0

Januszkiewicz Wojciech

Kowalczyk Fryderyk

1/2 – 1/2

Pijewski Miłosz

Kaszok Weronika

0 - 1

Czaplewska Klara

Kwiatkowska Agnieszka

1 – 0

Trembowiecka – Wysota Aleksandra

 

Na pierwszej szachownicy Maciej Adamowicz rozegrał solidną partię zdobywając w grze środkowej dwa pionki, co zakończyło się skuteczną realizacją przewagi w końcówce.

Na drugiej szachownicy Mateusz Małaczek po dosyć pasywnym ustawieniu figur w debiucie, zepchnął przeciwnika w niedoczas co przyczyniło się do zdobycia jakości i realizacji przewagi materialnej po kontrolnym 40 posunięciu.

Na trzeciej szachownicy Wojciech Januszkiewicz popełnił nieznaczny (na pierwszy rzut oka!) błąd po debiucie grając ruch …b5, przez co pojawiły się trudne do odparcia motywy taktyczne, które przeciwnik bezlitośnie wykorzystał.

Na czwartej szachownicy Miłosz Pijewski rozegrał niezłą partię, aczkolwiek nie obyło się bez błędów, które późniejszą grą nadrobił. Miłek widząc, że koledzy na 1 i 2 szachownicy mają wygrane pozycje, wiedział, że jego remis lub zwycięstwo zapewni wygraną w meczu. Ta postawa bardzo cieszy, gdyż z tą wiedzą bez zawahania poszedł na warianty „bez ryzyka” w końcówce.

Na piątej szachownicy Klara Czaplewska rozegrała solidny debiut czarnym kolorem, dzięki czemu późniejsza faza gry pozwoliła na techniczne podejście do sprawy, w której nasza zawodniczka okazała się lepsza w tej partii odnosząc zwycięstwo.

Na szóstej szachownicy Ola Trembowiecka – Wysota fantastycznie rozegrała debiut w bojowym nastawieniu, ale niestety nie wykorzystując potem szansy na wielką przewagę zaczęły się kłopoty. Ola dzielnie walczyła i nadal miała silne kontynuacje, by uchronić się przed porażką. Zbyt szybka gra spowodowała przeoczenia, przyczyniając się do klęski, ale jestem pewien, że z tym nastawieniem nasza młoda zawodniczka jest w stanie niebawem wywalczyć punkty. 

Marcel Kanarek

1% podatku na koszalińskie szachy

 

lazy

 

lazy

Statystyki

Odwiedziny dzisiaj:1
Odwiedziny w tym miesiącu:10
Odwiedziny w tym roku:11522
Odwiedziny ogółem:154018

Copyright © 2024 Klub Szachowy HETMAN. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Polityka plików cookie